czwartek, 4 sierpnia 2011

Owsianka - c.d.

Lato jest idealną porą roku dla owsiankowych maniaków ;) Teraz, kiedy każdy owoc można kupić za naprawdę niską cenę, eksperymentuję z mieszaniem przeróżnych owoców, jak tylko się da. Niedawno, kiedy byłam u koleżanki, zrobiłam sobie owsiankę - jak na mnie, dość zwykłą - z twarożkiem, nektarynką i plasterkiem jabłka. Koleżanka była zaskoczona, że owsianki nie muszą być nudne ;) Mam więc nadzieję, że uda mi się przeciągnąć kolejną osobę na "owsiankową stronę mocy"!!!

 Z kefirem, kiwi, arbuzem, nektarynką, rodzynkami i Fitellą diet (aaaaa!):

 Z maślanką, malinami, brzoskwinią i świeżą miętą:

 Znów to samo, plus cynamon:

Z maślanką, śliwkami, agrestem, białą porzeczką, gorzkim kakao i cynamonem:

środa, 1 czerwca 2011

Zupa wiosną pachnąca

Po długiej nieobecności wracam z klasykiem - zupą z botwinki. To chyba moja ulubiona zupa, bo kojarzy mi się z wiosną i świeżością. Moja artystyczna dusza uwielbia patrzeć na ten cudowny kolor i wąchać zapach botwinkowej wiosny.
Ten przepis, jako że ma być dietetyczny, został pozbawiony kilku składników, ale moim zdaniem danie smakuje tak samo dobrze.

Zupa z botwinki

Składniki:
dwa pęczki botwinki
marchewka, pietruszka, kawałek selera
3 litry wody
pieprz, ziele angielskie, majeranek
ząbek czosnku, ćwiartka cytryny
około 150g serka homogenizowanego lub jogurtu
koperek
około 4 jajek


Przygotowanie:
Marchewkę, pietruszkę i seler obrać i wrzucić do wrzątku razem z zielem angielskim i czosnkiem (ja wszystkie warzywa drobno posiekałam i tak też wam polecam!).
Botwinkę omyć, bulwom odciąć korzonki i pokroić w drobną kostkę, a następnie wrzucić do bulionu. Teraz należy zając się siekaniem liści i również dorzucić je do zupy. Przyprawić pieprzem i majerankiem, wycisnąć odrobinę soku z cytryny. Można także posolić, ale ja soli nie uznaję :P
Przed podaniem zabielić zupę jogurtem lub serkiem homogenizowanym. Do gotowego dania wrzucić pokrojone jajko i dodać trochę koperku.

wtorek, 12 kwietnia 2011

Najsłodsze śniadanie - owsianka

Owsianka
Jako dziecko nie przepadałam za owsiankami. Ale jestem pewna, że gdyby przygotowano mi ją w takiej formie jak dziś, nie mogłabym odmówić! Uwielbiam robić sobie takie posiłki. Krojenie wszystkich owoców, mieszanie, dodawanie przypraw... I w końcu zjadanie tego, co zrobiłam.Zawsze wychodzi niezwykła i nie ma szans, żeby ją zepsuć. Kombinacji są setki, dlatego takie śniadanie nigdy mi się nie znudzi.

Podstawowy sposób przyrządzania:
Kilka łyżek owsianki zalac na noc wrzątkiem. Ja czasem zalewam je dopiero rano lub przez chwilę je gotuję.
Zalać mlekiem, jogurtem lub maślanką.
Dodać owoce.

A teraz moje pomysły:
z brzoskwinią, kakao i porzeczką:
 z serkiem wiejskim, pomarańczą, kiwi, kakao i dżemem bez cukru:
 z jogurtem i kisielem truskawkowym, jabłkiem, kiwi i siemieniem lnianym:
 z bananem, pomarańczą i daktylami:
 ze śliwką, borówkami, jabłkiem, Zdrowym Błonnikiem i cynamonem:
 z serkiem wiejskim, nektarynką, bananem, kakao i Fitellą Diet truskawkową:
 z nektarynką, siemieniem, porzeczką i figą:

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Pomieszanie z poplątaniem, czyli racuchy-placuchy

Racuchy-placuchy z owocami
Ostatnio nie mam czasu na przygotowywanie sobie smacznych i różnorodnych posiłków, jednak w weekend postanowiłam rzucić wszystkie obowiązki i zabrałam się za pyszne "racuchy drożdżowe". Nie są to klasyczne racuchy, bo nie usmażyłam ich na tłuszczu, są więc dużo zdrowsze. Oczywiście potrzebna jest tu więc niezastąpiona patelnia teflonowa. Smak wyszedł inny niż ten pierwotny, ale równie pyszny :)

Składniki na około 18-20 racuchów:
  •  2 i 1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej (zwykła mąka jest fe! ;))
  • 1 i 1/2 szklanki letniego mleka
  • opakowanie drożdży instant
  • 2 jajka
  • ~2 czubate łyżki jogurtu naturalnego
  • garść rodzynek (opcjonalnie)
  • 2 jabłka
  • pół banana
  • cynamon

Sposób przygotowania:
Ja używałam drożdży instant, więc nie przygotowywałam rozczynu! Jeśli użyjesz świeżych drożdży, musisz je rozkruszyć w misce z odrobiną ciepłego mleka i cukru.
Drożdże, mąkę, mleko, cynamon i jajka wymieszać w misce. Dodać około dwóch łyżek jogurtu naturalnego (użyłam ciut więcej), wymieszać.
W garnku lub na teflonie poddusić pokrojone w kostkę jabłka i banany (lekko, bo potem przy smażeniu racuchów będziemy mieli papkę - chyba że tak lubimy :)). Kiedy lekko wystygną, dodać do ciasta razem z rodzynkami. 
Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.
Odstawić w ciepłe miejsce, aż wyrośnie (ja zwykle kładę miskę koło gazu, wyrasta mi lepiej niż na kaloryferze).
Rozgrzać patelnię teflonową. Wlewac po łyżce/chochelce ciasta i smażyć. 

Najlepsze oczywiście na ciepło. Racuszki są trochę twardsze od tych "prawdziwych". Ale o ile zdrowsze!!! :) 
Podawać z owocami, serkiem, miodem... czym chcecie :)

niedziela, 10 kwietnia 2011

Coś na początek...

Witam :)
Pod wpływem czytania wielu kulinarnych blogów, postanowiłam sama takiego założyć. Kocham gotować, ale jednocześnie staram się dbać o linię. Chcę Wam pokazać, że można pysznie jeść, jednocześnie mając świadomość, że gotuje się ze zdrowych składników. Ja tak właśnie robię. Nie używam masła, margaryny, białego cukru, nie solę, nie smażę. No dobra, mam jeden grzech: czasem dodaję słodzika i piję colę zero :P Ale nikt nie jest idealny!

A żeby nie było nudno - w najbliższym poście trochę żarełka i parę zdjęć :) Zapraszam!